Nazwa jest tym, co pozwala pacjentom rozróżnić lekarzy i gabinety. Jest jak imię i nazwisko dla człowieka. Jaką nazwę wybrać, aby się wyróżnić na tle konkurencji. Jaką nazwę wybrać, aby była odpowiednia dla działalności medycznej. Jakich błędów unikać wybierając nazwę dla gabinetu lekarskiego?

Lista błędów popełnianych podczas tworzenia nazwy:

  1. Trudna w wymowie
  2. Trudna do zapamiętania
  3. Za długa
  4. Nie nawiązująca do profilu działalności
  5. Skopiowana
  6. Bez nazwiska i choroby
  7. Niezgodna z prawem

Nasza pamięć nie jest idealna. Nie zapamiętujemy wszystkiego, co usłyszymy, zobaczymy i przeczytamy. Lubimy upraszczać, skracać i dopasowywać nazwy. Bydgoszczanie nie zadają sobie trudu z zapamiętaniem i używaniem pełnej nazwy Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza. Skracają do – Jurasza. Ma to swoje odzwierciedlenie w nazwie strony internetowej – jurasza.umk.pl.

Nazwa trudna w wymowie

Nazwy trudne w wymowie to zazwyczaj nazwy obcojęzyczne. Trudne do odczytania i wymówienia słowa, np. quantel, avenue. Pacjenci mogą irytować się tym, że nie wiedzą jak prawidłowo wymówić nazwę. Sami tego doświadczamy, gdy tłumaczymy jak się wymawia i zapisuje nazwę ImageMed – a wydawało się nam, że to prosta nazwa.  W wymowie nazwa imidż med – nie dla wszystkich jest oczywista. Wybierając nazwę obcojęzyczną, zadbaj o to, aby mógł ją z łatwością wymówić każdy, kto nie zna języka obcego.

imagemed marketing medyczny logo

Nazwa trudna do zapamiętania

Łatwo zapamiętujemy nazwy proste i krótkie. Takie, które wpadają w ucho i przywołują skojarzenia. To w medycynie łatwo zrealizować, np. okulista – oczy, wzrok, okulary; stomatolog – zęby, ból zęba, dziąsła, implanty. Duże marki posługują nazwami łatwymi do wymówienia i zapamiętania, np. Lux Med, Optegra.

Nazwa za długa

Nazwy złożone z 3 i więcej słów są kłopotliwe z powodu tworzenia identyfikacji wizualnej (logo, banery, szyld, nazwa strony internetowej). Każde słowo w nazwie to informacja lub przeszkoda dla pacjenta w zrozumieniu kim jesteśmy i co robimy.

Długie nazwy trudniej zapamiętać. Są skracane przez pacjentów, np. do nazwiska lekarza, nazwy ulicy, przy której znajduje się placówka. Zaledwie 6,84 litery. Tyle wynosi średnia długość nazw 100 największych marek świata.

Nie nawiązująca do zakresu działalności

Pacjenci docenią nazwy, które określają zakres usług. Ułatwianie życia sobie i pacjentom ma sens ekonomiczny – oszczędność czasu i pieniędzy. Chyba żaden ginekolog nie chce odbierać telefonów i maili z zapytaniem o usługi okulistyczne i odwrotnie. Nazwa gabinetu okulistycznego zawierająca słowo okulista nawiązuje do specjalizacji i zakresu świadczonych usług. Im bardziej abstrakcyjna nazwa (neologizm, akronim) tym większy wysiłek i wydatki na utrwalenie nazwy w świadomości pacjentów.

Nazwa skopiowana

Tutaj nie trzeba tłumaczyć, że wybranie nazwy wymaga sprawdzenia, czy ktoś tej nazwy nie używa. Może to wywołać komplikacje w komunikacji z pacjentem i problemy prawne w sytuacji, gdy nazwa jest zastrzeżona. Na szczęście można sprawdzić w rejestrze, czy taka sama nazwa nie jest zastrzeżona.

Należy również sprawdzić dostępność domeny internetowej o takiej samej nazwie jak nasza – w myśl zasady kto pierwszy ten lepszy. Poza tym Zgodność nazwy strony internetowej (link do strony WWW) (domeny) z naszą nazwą ułatwi wyszukanie naszych usługi medycznych w wyszukiwarce internetowej.

Nazwa bez nazwiska i choroby

Dobre nazwy gabinetów lekarskich zawierają w sobie informacje o zakresie usług i wzmacniają rozpoznawalność lekarza. Marka osobista lekarza jest ważną wartością, nad którą pracuje się całe życie. Skuteczne zarządzanie renomą własnego nazwiska wspiera autorytet lekarza, buduje rozpoznawalność i wiarygodność. Nazw opartych o nazwisko jest dużo – dlatego, że to prosty i właściwy kierunek wyboru nazwy.

Nazwa niezgodna z prawem

Poza dopuszczeniem się kopiowania istniejącej już nazwy są inne prawne zagrożenia. 

Używanie w nazwie słowa klinika. Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej nazwa klinika jest zastrzeżona dla szpitali i oddziałów uniwersytetów medycznych, które leczą oraz kształcą lekarzy i pielęgniarek.1 Nazwą „klinika” mogą się także posługiwać inne placówki medyczne, nienależące wprawdzie do uczelni, ale zajmujące się kształceniem kadr medycznych.2

Słowo instytut oznacza instytucję o charakterze badawczo-naukowym oraz dydaktycznym.
Nie jest zabronione jej użycie, ale jeżeli ktoś uzna, że nazwa wprowadza w błąd to:

  • informacja niezgodna ze stanem faktycznym jest niedopuszczalną reklamą. Jej rozprzestrzenianie koliduje z kodeksem etyki lekarskiej, którego art. 65 zakazuje wszelkich form reklamy świadczonych usług leczniczych
  • oferowanie i reklamowanie swoich usług, w sposób mogący wprowadzać w błąd konsumentów, to czyn nieuczciwej konkurencji

Zdania prawników są podzielone czy można tych nazw bezpiecznie używać. Takie nazwy widzimy wokół siebie, co pokazuje, że prawo swoje, a życie swoje.

Wybór nazwy dla gabinetu powinien uwzględniać trzy obszary wiedzy. Wiedzę prawniczą, aby uniknąć komplikacji prawnych. Wiedzę psychologiczną, aby wykorzystać wiedzę o zachowaniach ludzi. Wiedzę  marketingową, aby nazwa wzmacniała działania promocyjne i markę osobistą lekarza.


1https://www.rp.pl/artykul/1204427-Placowki-medyczne-bezprawnie-uzywaja-nazwy-klinika-i-wprowadzaja-chorych-w-blad.html
2https://znakitowarowe-blog.pl/czy-moge-uzyc-slow-klinika-clinic-kliniczny-w-nazwie/